Stefan Niesiołowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie TVN24 nawiązał  do słów Małgorzaty Tusk, która zdradziła kilka dni temu, że Donald Tusk płakał oglądając film "Król Lew". By nie być gorszym od swojego szefa, Niesiołowski zdradził, że on również uroni łzę podczas oglądania filmów. „To ładne, ja płakałem na "Titanicu" – powiedział Niesiołowski, komentując słowa Pani Premierowej o Donaldzie Tusku.

I dalej kontynuował Niesiołowski: - Jak (Rose DeWitt Bukater grana przez Kate Winslet - red.) go (Jacka Dawsona granego przez Leonardo DiCaprio - red.) zatrzymała na tym statku, czy podała nazwisko chłopaka, który utonął, to oczy mi się robiły wilgotne.

Pani pośle, gratulujemy serdecznie Pana publicznego uzewnętrznienia się na wizji TVN24. Teraz wiemy, że posiada Pan … serce i wyższe uczucia.

Philo/TVN24