Były prezydent, Lech Wałęsa- wciąż z Matką Boską w klapie marynarki- przy każdej okazji daje pokaz "miłości bliźniego" (poziom: totalna opozycja).
W wywiadach i mediach społecznościowych (nie od dziś jest bardzo aktywny w Internecie) regularnie atakuje obecny rząd, a także prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Tym razem postanowił zaatakować premiera Jana Olszewskiego. W typowym dla siebie stylu...
Wałęsa zasugerował na Twitterze, że rząd Jana Olszewskiego musiał zostać obalony, ponieważ "stwarzał zagrożenie" dla Polski, a Sowieci nigdy nie opuściliby naszego kraju. Biedny prezydent musiał to wszystko "odkręcać" i zdobył się w tym celu na najwyższe poświęcenie.
Były prezydent pochwalił się, że obalił nie tylko komunę, a potem, paradoksalnie, pierwszy rząd po 1989 r., który faktycznie chciał Polskę ostatecznie z komunizmu wyprowadzić...
Umowa Olszewskiego była ZŁA!To było prawdziwe zagrożenie!
Sowieci nigdy by Polski nie opuścili!.
Musiałem tam w Moskwie to „odkręcać”.Nawet wódkę z Jelcynem wypić! .Wtedy sie zgodził i podpisał wszystko co mu podsunęliśmy.
Sa Sowieci w Polsce??
Tak wyglada „dyplomacja” od kulis pic.twitter.com/1GM32Rvz5w
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 27 stycznia 2018
Chyba jednak nie takich odpowiedzi spodziewał się Wałęsa...
Nie tylko z Jelcynem. Panu zawsze wóda smakowała z komunistami. pic.twitter.com/TrKKvD0qfu
— Yacek (@Yacek5) 27 stycznia 2018
Ty heheszkujesz, a człowiek tak się dla ojczyzny poświęcał, że się wódki napił. A nie chciał!
— Pawel Palica (@PawelPalica) 27 stycznia 2018
Nawet wódkę z Jelcynem? Po Arłamowie nabył Pan wprawy...
— Madame de Tłiteiro (@MadameTliteiro) 27 stycznia 2018
Pan rozumie co Pan pisze, czy raczej czytelników uważa Pan za debili?
— Robert Kość 🇵🇱 (@kosc3) 27 stycznia 2018
Dyplomacja od kulis? A czy rząd Premiera Olszewskiego przypadkiem nie kazał panu coś pozmieniać w tych pańskich konszachtach z sowietami?
— Robert Jędrzejewski (@zizotrzy) 27 stycznia 2018
Wydawałoby się, że to jakiś troll-żartowniś przejął profil pierwszego przywódcy "Solidarności", ale w zasadzie... To przecież Lech "Ja/Mnie/Mi/Moje" Wałęsa!
ajk/Twitter, Fronda.pl