- Podczas normalnej Mszy św. mogę się tylko przyglądać, w tej mogę brać udział i ją współtworzyć – mówi Helga Kleefuß, która należy do parafii głuchych w niemieckim Trewirze. - Staramy się osiągnąć szczególną estetykę bez głosu, za to z ruchem i mimiką – dodaje.

Licząca obecnie 550 osób wspólnota powstała 10 lat temu. Oprócz proboszcza i referentki pastoralnej, w radzie parafialnej zasiadają sami głusi i niedosłyszący. - Najważniejszym celem jest pomóc, by głusi i niedosłyszący mogli poznać wiarę w języku migowym – mówi ks. Ralf Schitz, który kieruje parafią.

Wspólnota posiada także trzy chóry, które „śpiewają” za pomocą języka migowego. W liczącym 230 pieśni śpiewniku znajdują się zarówno przetłumaczone na język migowy utwory, jak i takie, które skomponowano specjalnie dla niesłyszących. Przy okazji świąt kościelnych, a także udzielania sakramentów, z osobami niepełnosprawnymi śpiewają także osoby słyszące, przy akompaniamencie organów. Zazwyczaj jednak podczas występu chóru jest całkowicie cicho.

sks/Domradio.de

Występ chóru "Śpiewające ręce" z Bawarii:

[video:http://www.youtube.com/watch?v=58QloTe4yus'/>

/