Zachód popełnia błędy, które wykorzystuje prezydent Rosji – piszą dwie największe niemeckie gazety. Assad może zostać usunięty, jeśli przestanie być potrzebny – dodaje jedna z nich.

„Suedeutsche Zeitung” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, krytykują prezydenta Rosji Władimira Putina za jego interwencję w Syrii. Zdaniem „SZ”, Putin odnosi sukcesy. „Były agent jest realistą - nie dąży do pokoju jako takiego, lecz do pokoju służącego Rosji - pisze komentator dziennika.- Chaos na Bliskim Wschodzie, za który odpowiadają po części USA i Europejczycy, pozwala mu na przeprowadzanie jego własnych manewrów”. Baszar al-Assad może zostać zlikwidowany przez GRU, gdy stanie się niepotrzebny – podkreśla niemecki publicysta. Przypomina, że po wkroczeniu w 1979 r. ZSRS do Afganistanu pierwszą ofiarą stał się szef państwa uduszony we własnym łóżku.

Po raz pierwszy od czasów „tragicznej interwencji” Związku Radzieckiego w Afganistanie Moskwa wtargnęła wykorzystując środki wojskowe na obszar, który nie można nazwać „postsowieckim” - pisze z kolei „FAZ”. Gazeta zauważa, że Putin umacnia strategiczną oś sięgającą od Teheranu, poprzez Bagdad i Damaszek do Libanu. Assad jest ważnym filarem tego sojuszu. Tymczasem Zachód nie przejawia woli walki z Państwem Islamskim – naloty są rzadkie i nie wystarczą, by pokonać wroga.

KJ/tvn24.pl