Kanclerz Angela Merkel ostrzega, że Niemcy mogą wycofać swoich żołnierzy z Turcji i przenieść ich do innego kraju. To reakcja na decyzję tureckich władz, które nie zgodziły się na wizytę niemieckich parlamentarzystów w bazie lotniczej Incirlik. W ramach misji NATO stacjonuje tam około 250 niemieckich żołnierzy.

Angela Merkel powiedziała na konferencji prasowej, że parlamentarzyści z komisji obrony powinni mieć prawo do odwiedzenia wojskowych. "Będziemy kontynuować rozmowy z Turcją, ale równolegle poszukamy innych sposobów na realizowanie naszych zobowiązań" - zadeklarowała niemiecka kanclerz. Jak wyjaśniła, chodzi o szukanie innej bazy, gdzie mieliby stacjonować niemieccy żołnierze. Jedna z takich baz, według Angeli Merkel, znajduje się w Jordanii.

Wcześniej decyzję Turków skrytykował rzecznik ministra spraw zagranicznych Niemiec. Martin Schaefer decyzję Turków określił mianem "kompletnie nieakceptowalnej". Tureckie władze nie poinformowały, dlaczego parlamentarzyści nie zostali wpuszczeni na teren bazy. Ankara na razie nie komentuje sprawy.

dam/IAR