Niemieccy eksperci przekonują, że w ich kraju problem wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży jest ogromny. "To epidemia" - twierdzą. W Niemczech wykorzystuje się ogólnie aż milion dzieci, przede wszystkim dziewczynki. Jak dotą politycy sprawą się specjalnie nie zajmowali.

Ofiarą szczególnie brutalnej przemocy - gwałtów - padło w Niemczech ok. 200 tysięcy dizeci. To szacunki ostrożne.
Kto wykorzystuje w Niemczech dzieci? To oczywiście zorganizowane grupy przestępcze, a także różne instytucje, zdeprawowane rodziny, mieszkańcy ośrodków dla uchodźców. Skala wykorzystywania jest różna: To między innymi seksistowski język, ale także gwałty na niemowlętach i małych dzieciach.

Warto przy tym zaznaczyć, że niemieccy eksperci nie biorą pod uwagę działań państwa. Tymczasem państwo niemieckie promuje ideologię gender i nakazuje jej nauczanie w przedszkolach i szkołach. To skutkuje przemocą psychiczną wobec dzieci.

wbw