Władze niemieckiego Akwizgranu obawiają się nuklearnej katastrofy. Rozdają mieszkańcom tabletki z jodem. Stan elektrowni Tihange w sąsiedniej Belgii grozi ich zdaniem awarią.

Groźna elektrownia oddalona jest od Akwizgranu zaledwie o 70 kilometrów. Od 1. września mieszkańcy tego niemieckiego miasta mogą za darmo zamawiać przez internet tabletki z jodem. Gdyby doszło do rychłej awarii, każdy, kto wszedł wcześniej w posiadanie tabletek, będzie mógł przeciwdziałać strasznym skutkom skażenia.

Prawo do bezpłatnego leku mają osoby do 45. roku życia, kobiety w ciąży i matki karmiące. Zdaniem akwizgrańskich urzędników z oferty skorzysta około 30 procent uprawnionych.

Przyjmowanie tabletek z jodem ma chronic przed zachorowaniem na raka tarczycy; jednak w przypadku osób powyżej 45. roku życia skutki uboczne przyjęcia tabletek mogłyby być gorsze od ryzyka zachorowania na nowotwór, stąd nie zalecia im się stosowania medykamentu.

Gdyby doszło do katastrofy w Thiange, w rejonie Akwizgranu skażenie byłoby porównywalne z tym z Czarnobyla w roku 1986, keidy trzeba było ewakuować całą okoliczną ludność.

mod/radiozet.pl