500 złotych na KAŻDE, absolutnie każde dziecko (no, jak można uprawiać takie rozdawnictwo, rozleniwiać rodziców i wspierać "patologię"?), likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Instytutu Pamięci Narodowej- to część obietnic przedstawionych podczas dzisiejszej konwencji Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący partii, Grzegorz Schetyna na początek pokajał się:

"Mało słuchaliśmy ludzi, ale zapłaciliśmy za to wielką cenę: przegraliśmy wybory, zapłaciliśmy za styl uprawiania polityki. Wiemy, że na tym polu niektórzy z nas zawiedli i za to muszę, i chcę w imieniu PO jeszcze raz powiedzieć: przepraszam" i obiecał walkę z "manipulacjami w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej dla korzyści politycznych". Schetyna obiecał także zapisać w Konstytucji obowiązujący od 1993 r. "kompromis aborcyjny".

"To, co udało się zrobić na początku lat 90., dla nas wszystkich jest prawną świętością"-podkreślił.

Gościem specjalnym był Lech Wałęsa. Nie wiadomo jednak czy politycy PO spodziewali się połajanki z ust byłego prezydenta.

"Największym waszym błędem było to, że wasz minister codziennie nie tłumaczył, co robicie. Oddaliście pola na rzecz populizmu, opowiadania głupot"-grzmiał były lider "Solidarności". Lech Wałęsa zapewnił, że cały czas podróżuje po Polsce i rozmawia z ludźmi.

"To dowód, że pracuję na te 5 tysięcy emerytury. Pracuję, bo udało się wiele zmienić w Polsce. Dziś boję się wyjść do Gdańska, aby wrócić do domu, bo tak się zmieniło moje miasto rozrosło".

Były prezydent postraszył również... pięcioraczkami:

"W całym świecie są dzisiaj problemy. W Stanach wybory może wygrać człowiek, którego się boimy. We Francji „lepenowcy” są już blisko blisko. U nas za bardzo kiedyś bliźniacy poszli w prawo, kiedyś bliźniacy. Nie wybierajcie pięcioraczków przypadkiem"

Czy likwidacja CBA i IPN na pewno odbuduje zaufanie do Platformy Obywatelskiej? Jedno jest pewne: po tym, co dziś zobaczyliśmy, polscy kabareciarze mogą zacząć obawiać się o pracę. Wyrosła poważna konkurencja!

JJ/Fronda.pl