Burdy lewaków w Hamburgu trwają w najlepsze. Tymczasem policja zamiast bronić bezpieczeństwa obywateli przed hordą rozwścieczonych antyglobalistów – ukrywa się przed nimi w bramie.

W jaki sposób eurokraci chcą zapewnić obywatelom Europy bezpieczeństwo skoro nie potrafią ustrzec ich przed zamachami ani opanować zamieszek w mieście, w którym przebywają głowy tak wielu państw?

Mimo, że do Hamburga ze względu na eskalację protestów oddelegowano dodatkowych 850 policjantów – tak wygląda ich zachowanie w niektórych miejscach:

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl