Radomir Wit, reporter TVN24 zapytał nowego wiceministra cyfryzacji, Adama Andruszkiewicza o dość kontrowersyjne wypowiedzi sprzed lat. Mowa o wypowiedziach na temat ewentualnego zbliżenia Polski z Białorusią, ale też imigrantów czy ruchów LGBT. 

Ostre wypowiedzi młodego polityka krążą w sieci od kilku dni. "Na pewno nie mówiłem tego jako poseł"- tłumaczył Adam Andruszkiewicz w rozmowie z dziennikarzem TVN24. Przed wejściem do gmachu resortu, nowy wiceminister był pytany m.in. o jego kompetencje i wyzwania w Ministerstwie Cyfryzacji. 

"Teraz jest czas wdrażania się do nowych kompetencji, ponieważ to bardzo odpowiedzialne zadanie"- powiedział parlamentarzysta. Jak dodał, w resorcie czuwać będzie m.in. nad procesem legislacyjnym "bardzo ważnych projektów". Radomir Wit zapytał, czy potrzebna jest w Polsce obecność amerykańskiej armii. Polityk odpowiedział twierdząco. 

"Fort Trump bardzo wzmocni siłę państwa polskiego. Mówię o tym publicznie odkąd jestem posłem i to można wszystko sprawdzić"-zapewnił nowy sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Wówczas dziennikarz przypomniał politykowi wypowiedź sprzed lat. Andruszkiewicz twierdził wówczas, że w naszym kraju niegdyś "były wojska sowieckie i żadnych już nie potrzebujemy". Wiceszef MC odparł, że na pewno nie mówił tego jako poseł. Reporter TVN24 "nie odpuścił" i zapytał o środowiska LGBT, jednak Andruszkiewicz powtórzył, że będąc posłem, nie używał tego rodzaju sformułowań. 

yenn/TVN24, Fronda.pl