Warszawska policja zajmuje się sprawą dziennikarza Onetu, Jarosława Kuźniara. Chodzi o korzystanie z telefonu trzymanego w dłoni podczas prowadzenia samochodu. Co ciekawe, wszystko zarejestrowała... kamera Onetu, w programie emitowanym na żywo. 

Prowadzący "Onet Rano"- a jednym z nich jest właśnie Kuźnar- w programie są nie tylko dziennikarzami przeprowadzającymi wywiady z zaproszonymi gośćmi, ale również kierowcami. Rozmowa odbywa sie bowiem w samochodzie. W miniony piątek gościem Jarosława Kuźniara był sławny aktor, Michał Żebrowski. Kuźniar, wioząc artystę, w pewnym momencie sięgnął po telefon, chcąc sprawdzić, czy na pewno jedzie dobrą drogą. 

Kierownicę dziennikarz trzymał tylko jedną ręką, w drugiej miał bowiem smartfona. Według portalu Brd24.pl, poświęconego bezpieczeństwu na drogach, według polskiego prawa, zachowanie Kuźniara stanowi wykroczesnie, ponieważ przepisy drogowe zabraniają kierowcy "korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". 

Grozi za to 200 zł mandatu i punkty karne- dowiadujemy się. Magdalena Bieniak z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji poinformowała w rozmowie z brd24.pl, że sprawą zajmują się policjanci ze stołecznej drogówki. 

yenn/Youtube, brd24, Fronda.pl