Polacy są łagodni jak baranki. Nie ma nienawiści i wendety tak, jak w wielu krajach. Opowieści o agresji w Polsce są bujdą na resorach.

Gdyby Francuzi lub Grecy usłyszeli, że jakaś ekipa polityczna wyprowadziła równowartość jednego budżetu (o czym poinformowała Pani Chojna-Duch), to tak jak we Francji stałyby gilotyny, jak we Włoszech ginęliby politycy, sędziowie i decydenci na ulicach, jak w Grecji odpalano by co chwile jakiegoś polityka, a ministerstwa i domy oraz samochody wylatywałyby codziennie w powietrze.

W Polsce aresztuje się Polaków za to, że napiszą coś w internecie. Nie ma zabójstw, nie ma wendety, nie ma rozliczeń, nie ma aresztowań, kadencja obecnej ekipy politycznej się kończy, a twórca Amber Gold został właśnie uniewinniony.

Nie dajmy się wkręcić w bajer o mowie nienawiści, agresji i wojnie domowej, której nie ma i nie będzie. Nie ma się kto z kim bić. Ogłoszenie żałoby narodowej, nagłośnienie w telewizji przez tyle dni morderstwa Prezydenta Adamowicza, obecność wszystkich polityków i opcji na pogrzebie najlepiej to pokazuje.

Marek Kuźmicz/facebook