Lekarz z Rumi jednak się doigrał. Wczoraj chwalił się na swoim Facebooku zdjęciem gabinetu, na którym wywiesił kartkę z informacją, że „nie obsługuje pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie gabinetu zostało zakupione z funduszy WOŚP”. Właśnie stracił pracę.
O zakończeniu współpracy z lekarzem poinformowała sama placówka. Wcześniej o pilną reakcję do ministra zdrowia, rzecznika NFZ oraz Izb lekarskich apelowała posłanka PiS Joanna Szczypińska.
Najszybsza była jednak reakcja NZOZ Panaceum – oświadczył, że we wtorek zakończył współpracę z dr Wieczorkiem i podkreślił, że wywieszka nie pochodzi z tej przychodni:
„Informujemy, że panaceum jest niesłusznie powiązane ze skandaliczną wywieszką. Każdy pacjent jest dla nas ważny”
- informuje placówka w oświadczeniu.
Toczy się obecnie postępowanie wyjaśniające Wojskowej Izby Lekarskiej w sprawie lekarza.
dam/TVP.Info, Radio Zet