Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła do prokuratury Mennica Polska oraz osoby prywatne.

Na jednym z nagrań związanych z aferą taśmową minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i prezes NBP Marek Belka rozmawiają m.in. na temat kontraktu dla NBP na bicie monet groszowych. Z rozmowy wynika np., że Mennica Polskiej miałaby zostać pominięta w sprzedaży akcji PKP Cargo. Składając zawiadomienie do prokuratury, spółka uznała, że istnieje prawdopodobieństwo działania na szkodę Mennicy.

Prokuratura jednak nie dopatrzyła się takiego działania, dlatego śledztwo nie zostanie wszczęte. Prokuratura uzasadnia to faktem, że kontrakt na bicie monet, który dostała zagraniczna firma, był dla NBP korzystny gdyż zaoszczędzono na nim 50 mln zł. Zaś przy sprzedaży akcji PKP Cargo prokurator nie dopatrzył się nieprawidłowości, bo w prospekcie emisyjnym podkreślono uznaniowy charakter wyboru inwestorów – pisze "Gazeta Wyborcza".

Od postanowienia prokuratury przysługuje odwołanie.

ed/Gazeta Wyborcza