Z Grzegorza Schetyny śmieją się już nawet zaprzyjaźnieni dziennikarze. Sprawa ma oczywiście związek z wypowiedziami dot. przyjmowania uchodźców. Jacek Żakowski w TOK FM pytał dziś Schetynę: „Ma Pan dziś lepszy dzień?”

Schetyna odpowiedział, że owszem, lepszy, bo dziś jest piątek.

Bo pan Neumann mówił, że miał Pan gorszy” - odpowiedział Żakowski, na co Schetyna, że nie, miał tylko zapalenie ucha i „może dlatego się martwili”.

Żakowski zriposował:

A to może, nie słyszał Pan, co Pan mówi? To wszystko wyjaśnia…”

Co jest najbardziej zaskakujące? To, że tuż po „Marszu Wolności” Żakowski przekonywał, że za 3 lata:

Jeśli sprawy dalej potoczą się tym nurtem, najdalej za trzy lata Polska będzie miała premiera z Wrocławia”

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl