Nieukrywający swoich lewicowych i jawnie anty-konserwatywnych poglądów, dziennikarz i publicysta Jacek Żakowski stanął w obronie portalu Fronda i redaktora Tadeusza Grzesika, przy okazji broniąc wolności słowa. Choć trudno w to uwierzyć, zapamiętały krytyk prawicowych środowisk opowiedział się za Frondą w nierównej walce o wolność słowa z wymiarem sprawiedliwości. Redaktor Żakowski wyrok warszawskiego sądu, który skazuje red. Tadeusza Grzesika na karę "ograniczenia wolności” nazwał „zemstą”.

,,Mnie to bulwersuje, oburza i wkurza, chociaż sam pozywałem ostatnio Frondę i wygrałem z nią proces o "Resortowe dzieci". Rzecz w tym, że "ograniczenie wolności" łatwo zamienia się w "pozbawienie wolności", czyli w "więzienie za słowo". A to jest koniec wolności, demokracji i wszystkich naszych pięknych marzeń o odzyskanej Polsce, które snuliśmy przed 1989 rokiem''

- pisze Jacek Żakowski dla WP Opinii. Cytat ten najlepiej oddaje wymowę całego artykułu pt.: ,,Sam się dziwię, że bronię Frondy''.

W ten sposób Jacek Żakowski odniósł się do wyroku sądu pierwszej instancji, który skazał red. Tadeusza Grzesika na karę trzech miesięcy prac społecznych po 20 godzin i zapłatę grzywny w wysokości 3 tys. zł Stowarzyszeniu Dzieci Holocaustu, za rzekome pomówienie prof. Jana Grabowskiego i przyrównanie jego książki, opisującej m.in. udział Polaków w zagładzie żydowskich obywateli w powiecie Dąbrowa Górnicza, do ekskrementów. Jak pisaliśmy już wcześniej, wyrok ten uważamy za próbę zakneblowania wolności słowa. Tadeusz Grzesik będzie się od niego odwoływać.

„Jeśli jednak wyrok skazujący Grzesika utrzyma się w drugiej instancji, będę apelował, do kogo tylko można, by złożył kasację. A jeśli ona wyroku nie obali, zaapeluję do Prezydenta RP (ktokolwiek nim wówczas będzie), by użył prawa łaski.”

- nieoczekiwanie zapewnia redaktor Polityki.

Wiadomo powszechnie, że zapatrywania polityczne i światopoglądowe publicysty Żakowskiego są krańcowo odmienne od reprezentowanych na portalu Fronda.pl. Tym nie mniej uznaje on, że wyrok w sprawie red. Grzesika jest rażąco niesprawiedliwy i uderza w wolność słowa. Jeśli autor portalu Fronda.pl zostałby skazany w drugiej instancji, ta sprawa okaże się zamknięciem szeroko otwartych już wrót wolności słowa w Polsce, co najmniej do połowy. Taki wyrok byłby zaprzeczeniem demokracji i swobód obywatelskich.

Publicysta tygodnika „Polityka” nie byłby sobą, gdyby nie nawyrzekał i nie naurągał prawej stronie medialnego rynku, ze szczególnym uwzględnieniem portalu Fronda.pl. Jednak o takie wartości jak prawa obywatelskie i wolność słowa Żakowski postanowił walczyć ramię w ramię choćby i z Frondą.

LDD, Źródło: WP.pl