Od początku 2018 roku zamiast Biura TK powstaną: Kancelaria Trybunału oraz Biuro Służby Prawnej Trybunału. Prezes Trybunału Konstytucyjnego przeprowadza w związku z tym audyt, który już teraz prezentuje zaskakujące efekty.

Jak podkreśliła prezes Julia Przyłębska, nie było niczego takiego jak „czystka” wśród pracowników Trybunału. Jak dodała – nie miała wpływu na decyzję osób, które nie chciały w nim pozostać nawet mimo propozycji lepszych warunków finansowych. Zaznaczyła też, że pierwsze wyniki audytu w TK są bardzo ciekawe:

W ramach audytu stwierdziłam, że w Trybunale są sędziowie będący w stanie spoczynku, którzy ten stan zawiesili, wykonywali inny zawód, którego nie można łączyć ze stanem spoczynku, po czym powracali w stan spoczynku. Jednak polskiemu prawu nie jest znana instytucja zawieszenia stanu spoczynku”.

Podkreślała, że nie spodziewała się, że przy audycie będzie aż tak wiele pracy, jednak stara się robić go bardzo dokładnie. Wspomnianą wyżej sytuację oceniła jako „niespotykaną”, dodała, że musi zastanowić się nad sposobem rozwiązania tego problemu.

Nie będę podawała nazwisk. Dotyczy to kilku osób: są tacy, którzy „wrócili ze stanu spoczynku” i są tacy, którzy nadal są w stanie zawieszenia”

- zaznaczała.

dam/PAP,Fronda.pl