Najnowsze badania opublikowane na łamach „Evolutionary Psychological Science” pokazują, że odsetek ludzi deklarujących się jako niewierzący systematycznie spada. 

Jak wykazali autorzy badania, odsetek ateistów i agnostyków na świecie jest coraz mniejszy. Co więcej, badanie pokazuje też tendencję zgodnie z którą procent niewierzących na naszej planecie w przyszłości ma stale się zmniejszać. 

Powód, dla którego stosunek ludzi wierzących do niewierzących ma się zmieniać na korzyść ludzi wiary, jest bardzo prosty. Jak pokazało badanie „Evolutionary Psychological Science”, im bardziej ludzie są wierzący, tym więcej mają dzieci, zaś ludzie mniej wierzący statystycznie mają mniej potomstwa. Dlatego też stosunek liczebności obu grup z czasem będzie się zmieniał w ten sposób, że procent niewierzącej ludności Ziemi będzie coraz mniejszy. 

Autorzy badania zwracają też uwagę, że to sami ateiści i agnostycy są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Propagowanie antykoncepcji i aborcji jednoznacznie prowadzi bowiem do tego, że rodziny ludzi niewierzących nie są liczne. 

Według danych naukowców do roku 2050 procent niewierzących na naszej planecie może spaść z 16 do 13 procent. 

Co więcej, z badania wynika, że przez następne dziesięciolecia również Europa zmieni swoje podejście do religijności, a wielu mieszkańców Starego Kontynentu wróci do religii. Niestety autorzy badania mówią jasno, że wcale nie chodzi o chrześcijaństwo... Wielu Europejczyków dokona bowiem konwersji na islam. 

emde/catholicharald.co.uk