W jednej ze szkół podstawowych w Teksasie nauczyciel zabronił uczniowi czytania Biblii podczas specjalnie przeznaczonego na własną lekturę czasu. O sprawie poinformował Liberty Institute, który wysłał list do władz Cypress Fairbanks Independent School District. Instytut otrzymał list ze skargą od rodziców. Chcą pozostać anonimowi, by nie narazić się na nieprzyjemności ze strony szkolnego personelu.

Jeden z nauczycieli miał według relacji rodziców powiedzieć ich dziecku, że Biblia jest po prostu „niewłaściwą lekturą” i zakazał mu ponownie przynosić ją ze sobą do szkoły.

Jak wskazuje Liberty Instytute, takie zachowanie nauczyciela jest sprzeczne z amerykańską konstytucją. Niestety, do podobnych incydentów dochodzi w szkołach Stanów Zjednoczonych coraz częściej. Państwowi urzędnicy uważają, że religia w ogóle nie powinna mieć przystępu do szkoły. Chrześcijaństwo jest w ten sposób rugowane z życia publicznego.

pac/charisma news