Mimo, że dla wielu wydaje się to wręcz niemożliwe, to jednak Zbigniew Ziobro jest największym zwycięzcą wyborów samorządowych. Zaufani ludzie ministra sprawiedliwości zdobyli woj. podlaskie, świętokrzyskie i śląskie.

Aleksandra Szczudło, Mariusz Gosek, Michał Woś - co łączy te osoby? Wszystkie trzy uzyskały bardzo dobre wyniki, które właściwie przeważyły o zwięcięstwie Zjednoczonej Prawicy. Coś jeszcze? Wszyscy wymienieni to członkowie Solidarnej Polski.

Aleksandra Szczudło otrzymała mandat w trzydziestoosobowym sejmiku województwa podlaskiego. Ta informacja nie byłaby jednak na tyle ważna, gdyby nie wynik 6 070 głosów, które Szczudło uzyskała. Właśnie te głosy dały Zjednoczonej Prawicy przewagę nad pozostałymi listami. Dzięki tak dużej liczbie głosów zespół dobrej zmiany uzyskał wynik 41,64 proparcia co dało 16 z 30 miejsc.

Równie dobrym i co najważniejsze dla Zjednoczonej Prawicy, znaczącym wynikiem wybory zakończył Mariusz Goska. Sekretarz Generalny Solidarnej Polski wręcz znokautował swoich rywali w okręgu wyborczym: Końskie - Skarżysko - Starachowice. To między innymi dzięki jego wynikowi PiS uzyskał 38,4 procent poparcia co dało 1 mandatową przewagę w 30 osobowym sejmiku.

Najwyższe znaczenie spośród trzech wymienionych wyżej nazwisk ma wynik Michała Wosia. 27-latek który pełni funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości zdobył aż 39 tysięcy głosów. Będąć jedynką list Prawa i Sprawiedliwości doprowadził do zdecydowanego zwycięstwa. Zjednoczona Prawica na Śląsku nie musi szukać koalicjantów.

Wszystkie podane wyżej informacje podkreślają, jak ważną rolę w wyborach samorządowych pełniło ugrupowanie Zbigiewa Ziobry. Eksperci nie mają wątpliwości, że teraz minister sprawiedliwosci i przewodniczący Solidarnej Polski zyskał ogromny szacunek, a przede wszystkim kartę przetargową w kolejnych, wewnętrznych rozdaniach w Zjednoczonej Prawicy.

mor/Wp.pl/PKW.gov.pl/Fronda.pl