W Łasku pod Łodzią wylądowały dwa myśliwce F-22 Raptor. Rzadko kiedy można je oglądać poza USA. Dwa Raptory przyleciały do Łasku na wspólne ćwiczenia z polskimi pilotami.

Myśliwce przyleciały do Polski z amerykańskiej bazy w niemieckim Spangdahlem, gdzie stacjonowały od piątku. Ich pobyt związany jest ze przybyciem do Polski nowego komponentu rotacyjnego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (Rotation Detachment) złożonego z ok. 370 żołnierzy amerykańskich. To jeden z największych do tej pory komponentów. Raptory nie są jednak jego częścią. Jak informowały w ubiegłym tygodniu amerykańskie Siły Powietrzne, Waszyngton chce okazać wsparcie sprzymierzeńcom, którzy obawiają się agresji ze strony Rosji.

Wysłanie F-22 do Europy mają pomóc amerykańskiemu lotnictwu zdobyć doświadczenie u boku europejskich sojuszników i sprawdzić zdolności myśliwców Raptor do wspólnej pracy z takimi maszynami jak np. Eurofighter.

F-22 to jednomiejscowy, dwusilnikowy samolot zaprojektowany jako myśliwiec przewagi powietrznej. Może też atakować cele naziemne, prowadzić walkę radioelektroniczną i rozpoznanie. Jedna sztuka kosztuje ok. 190 mln dolarów. Jest powszechnie uznawany za bezkonkurencyjny na obecnym etapie rozwoju techniki.

F-22 opracowano tak, by jak najtrudniej było go wykryć radarom przeciwnika, stąd jego specyficzny kształt i luki kryjące uzbrojenie, choć samolot może też przenosić broń na zewnętrznych podwieszeniach, co czyni go jednak bardziej widocznym i mniej manewrowym. Może latać z prędkością naddźwiękową bez dopalacza. Operuje też na większych wysokościach niż inne samoloty, co daje mu kolejną przewagę. W odróżnieniu od innych konstrukcji stealth „niewidzialność“ Raptora w mniejszym stopniu opiera się na specjalnych powłokach zapobiegających odbiciu wiązki radarowej, co ułatwia jego konserwację – F-22 nie wymaga klimatyzowanego hangaru. Raptor jest wykonany w dużej mierze z tytanu (40 proc. masy) i kompozytów, stopy aluminium składają się na zaledwie ok. 15 proc. jego wagi.

Amerykanie do tego stopnia chronią technologie użyte do konstrukcji maszyny, że rzadko wysyłają ją poza granice swojego kraju. We wrześniu ubiegłego roku F-22 z powodzeniem przeprowadziły operacje przeciw dżihadystom w Syrii.

KJ/Tvn24.pl/Tvp.info