Polskę na Malcie będzie reprezentował inny kraj - poinformował wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL, Rafał Trzaskowski. "Wystosujemy list do jednego z państw członkowskich UE z prośbą o zareprezentowanie polskiego stanowiska na nieformalnym szczycie Unii na Malcie" - stwierdził w rozmowie z mediami.

"Tak naprawdę decyzję podjął pan prezydent. Wczoraj pani premier (Ewa Kopacz) zwróciła się do pana prezydenta z trzema opcjami. Jedna dotyczyła przesunięcia posiedzenia Sejmu. Druga była ponowieniem apelu, żeby to pan prezydent reprezentował Polskę na tym szczycie. Trzecia dotyczyła poproszenia państwa spośród państw członkowskich, żeby reprezentowało stanowisko Polski" - mówił dalej wiceminister.

Zapewniał, że stanowisko Polski jest dobrze znane. "To stanowisko jest znane, jeśli chodzi o kwestię dotyczącą uchodźców. Potrzebne jest wcielenie jak najszybsze całościowego planu, który ma przede wszystkim zabezpieczyć granicę i dokonać rozróżnienia między uchodźców ekonomicznych a imigrantów" - wskazał Trzaskowski.

kad/tvn24.pl