Imam Mohammed Tawhidi, który wyjechał z Iraku do Australii dzięki wizie rodzinnej, sprzeciwia się lewicowym kłamstwom... na temat islamu. Lewica twierdzi, że islam jest pokojowy i nie ma w nim problemu, a terroryści to samotne wilki, czyli pojedyncze przypadki.

To nieprawda, mówi Tawhidi - islam ma bardzo poważny problem, jest pełen radykałów, którzy chcą mordować niewnnych ludzi, nawet dzieci. Lewica tymczasem, mówi Irakijczyk, nie pozwala na wypowiedzenie tej prawdy wprost.

"Nie boję się was" - mówi do lewicowców Tawhidi. "Nie bałem się Saddama Hussajna, nie bałem się Państwa Islamskiego. Was też się nie przestraszę" - stwierdza i wzywa do mówienia prawdy na temat islamu. Jak przekonuje Tawhidi, czas skończyć z kłamstwami i pięknoduchowstwem i przyznać: islam to problem i trzeba go naprawić.

bjad