Nie ulega wątpliwości, że tegoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej to kontrowersyjna impreza sportowa. Odbywają się w końcu w Rosji – kraju, który wciąż walczy zbrojnie z Ukrainą. Oczy całego świata, w tym polskich kibiców, są jednak zwrócone na rosyjskie murawy, gdzie najlepsi piłkarze świata toczą bój o to najważniejsze ze wszystkich trofeów w tym sporcie. Warto przypomnieć więc, kto w ogóle ową imprezę wymyślił.
Jak się okazuje, początek tej wielkiej piłkarskiej fiesty zawdzięczamy Francuzowi, Julesowi Rimetowi, który był katolikiem, a na dodatek swego czasu również ministrantem. Urodził się on w 1873 roku, zmarł w 1956. Był również nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
Jak czytamy na portalu misyjne.pl:
„Jego poglądy na społeczeństwo i rolę sportu w nim pozostawały pod silnym wpływem nauczania Kościoła”.
Rimet za młodu był również bardzo zaangażowany we wszelkie działania społeczne, których celem było niwelowanie nierówności społecznych orz ubóstwa.
W 1921 roku obrano go przewodniczącym FIFA, którym był przez 33 lata. W tym okresie zaproponowano właśnie organizację mistrzostw świata w piłce nożnej dla drużyn narodowych. Rimet, żarliwy katolik, ufał, że futbol może propagować zrozumienie oraz pojednanie między rasami świata.
dam/misyjne.pl,Fronda.pl