Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało w poniedziałek, że Fundacja Wolni Obywatele RP związana z organizacją Obywatele RP została wezwana "do zaprzestania naruszania prawa oraz swojego statutu".

W przeciwnym razie fundacja będzie musiała liczyć się ze sprawą w sądzie o zawieszenie zarządu i wyznaczenie zarządcy przymusowego.

"Po analizie zapisów statutu Fundacji, a także treści zamieszczonych na stronie internetowej, Fundacja oraz reprezentujący ją Zarząd została wezwana do zaprzestania naruszania przepisów prawa powszechnie obowiązującego i postanowień Statutu"- napisano w komunikacie MSWiA. Wydział Prasowy resortu w uzasadnieniu wniosku wskazał, że zgodnie ze statutem fundacji „jednym z jej celów jest ochrona wartości konstytucyjnych w Polsce”.

Jak jednak zauważa ministerstwo, działalność fundacji mija się z założonym celem, ponieważ „wzywa do aktów naruszania prawa” oraz „w swej działalności i wykorzystywanych materiałach znieważa leganie i demokratycznie działające organy władzy publicznej”. Mowa między innymi o prezydencie RP. Resort zamieścił w komunikacie odnośniki do stosownych treści zamieszczonych na stronie internetowej fundacji, takich jak „deklaracja nieposłuszeństwa”.

Zastanów się dobrze! Podpisując naszą deklarację łamiesz prawo! Przystępując do protestu wyrażasz gotowość poniesienia karnych konsekwencji. Deklarujesz gotowość kontynuowania protestu i solidarność z pozostałymi sygnatariuszami deklaracji"- napisano na stronie. Co więcej, MSWiA zarzuca Fundacji, że jej działania „godzą w zagwarantowaną konstytucyjnie wolność zgromadzeń”.

Chodzi oczywiście m.in. o  zakłócanie tzw. miesięcznic smoleńskich. 

Jak na razie fundacji wyznaczono "14-dniowy termin usunięcia uchybień w działalności Zarządu”.

yenn/PAP, Fronda.pl