"Jestem głęboko wstrząśnięta z powodu wydarzeń w Muenster. Służby robią wszystko, co w ich mocy, aby wyjaśnić to zdarzenie i wesprzeć osoby ranne i ich najbliższych"-poinformowała kanclerz Niemiec, Angela Merkel w oświadczeniu wydanym po sobotnich wydarzeniach w Muenster. 

Kierowca wjechał furgonetką w tłum ludzi, zginęły trzy osoby, a 20 zostało rannych. Sześć poszkodowanych osób jest w stanie krytycznym. 

 

Sprawca odebrał sobie życie. Niemiecka kanclerz zapewniła, że służby robią wszystko, aby wyjaśnić te tragiczne wydarzenia oraz wesprzeć osoby ranne i ich najbliższych. 

"Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w #Münster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar"- napisał premier Mateusz Morawiecki na Twitterze. 

Według niemieckich mediów, sprawca miał 48 lat, był obywatelem Niemiec i leczył się psychiatrycznie. Policja wystosowała apel, by nie spekulować na temat zamachu, ponieważ zdaniem służb, "nie ma dowodów", które mogłyby na to wskazywać.

 

yenn/TVP Info, Fronda.pl