Już dziś premier Mateusz Morawiecki ma rozmawiać z ministrami o „odchudzaniu administracji”. Decyzje mamy poznać w poniedziałek. Jak zapowiada Morawiecki, redukcja rządu będzie "znacząca".

Według zapowiedzi szefa rządu, ministrów i wiceministrów ma być mniej o około 20-25 procent. Celem jest zwiększenie efektywności gabinetu premiera Morawieckiego, a zmiany są kontynuacją zapowiedzianych na początku tygodnia działań pod hasłem „sprawne państwo”.

"Jestem zdecydowany, żeby w ciągu dwóch miesięcy odchudzić nasz rząd, uporządkować te tematy kart kredytowych, tematy gabinetów politycznych, ale w szczególności liczbę wiceministrów i kompetencje poszczególnych wiceministrów"-poinformował w poniedziałek Morawiecki, zapowiadając również likwidację nagród oraz premii dla członków rządu. 

Z deklaracji szefa rządu wynika, że podsekretarze stanu mają przejść do grupy urzędników służby cywilnej. Premier mówił też o zmniejszeniu liczby członków gabinetów politycznych.

Ze stanowiskami pożegnali się już sekretarz stanu w kancelarii premiera Jarosław Pinkas oraz wiceministrowie infrastruktury Kazimierz Smoliński i Tomasz Żuchowski.

yenn/IAR, Fronda.pl