"Bez żadnej przesady mogę powiedzieć, że przez 27 lat dominowały w Polsce media, które sprzyjały jednowymiarowej wizji III Rzeczypospolitej. Główne portale internetowe, największe stacje radiowe, dwie największe telewizje i większość gazet prezentują tylko jeden punkt widzenia. To jest właśnie system III RP" - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Polska The Times".

Jak stwierdził minister rozwoju i finansów, system III RP "wyhodował swoje ośrodki dominacji medialnej, a w jego interesie jest, żeby wszystko było tak, jak było".

"My uważamy, że dla dobra trzech czwartych ludzi, chociażby w szeroko definiowanej polityce społeczno-gospodarczej, nic albo prawie nic nie powinno być takie, jak było do tej pory" - powiedział mocno Morawiecki.

"Kiedy PiS pierwszy raz rządził, spotkał się z absolutnym murem w administracji publicznej. Wtedy wielu urzędników wierzyło w krótkotrwałość tej ekipy politycznej. Dlatego podkreślam bardzo mocno. My będziemy długo rządzić. Przynajmniej trzy kadencje. I uważam, że służba cywilna powinna tłumaczyć nasza wolę polityczną na praktykę administracji publicznej" - mówił dalej Morawiecki. Jak dodawał, w Szwajcarii czy Niemczech istnieje kategoria "politycznego urzędnika" - urzędnika, który powinien tłumaczyć wolę polityczną zwycięzców w wyborach, na język i praktykę administracji publicznej.

Morawiecki powiedział, że Polska wciąż jest niszczona przez pewien układ. "Jest realny, wielopłaszczyznowy układ, czy raczej system III RP, bez jednego ośrodka sterowania, za to z wieloma wypustkami" - stwierdził. "Jednak to zjawisko z nauk społecznych, a nie z teorii spiskowych. Tworzy go wiele grup beneficjentów III RP, które są dużo bardziej świadome niż ci, którzy dotąd przegrywali na dystrybucji prestiżu i dóbr. To są środowiska służb specjalnych, w niektórych miejscach środowiska biznesowe, polityczne, świat przestępczy i wreszcie ci, którzy korzystają ze wsparcia świata zewnętrznego. Do niedawna wszyscy hulali jak wiatr po dzikim polu" - dodawał wicepremier.

ol/tvp info