Przez 20 lat kierunek był taki, że stare samochody sprowadzaliśmy z Niemiec, a teraz przez kolejne 20 lat będziemy nowe silniki made in Poland wywozić do Niemiec – powiedział w programie „Gość poranka” TVP Info wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. – Decyzja Daimlera o wybudowaniu w Polsce fabryki silników „to jest bardzo symboliczny element reindustrializacji” naszego kraju – dodał minister.

 

Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler poinformował w środę, że planuje wybudowanie w Polsce fabryki silników. Ma ona powstać w Jaworze, na zachód od Wrocławia. Rozpoczęcie produkcji jest planowane na rok 2019. Realizacja tych planów zależy jednak od „warunków ramowych”, m.in. od pomocy publicznej, na którą liczy koncern.

– Można powiedzieć, że to jest taki bardzo wyrazisty akcent, że znaleźliśmy się na celowniku Mercedesa. Jest też na pewno wielu innych inwestorów, ale nie zapominajmy, że Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju to jest też pobudzenie inwestycji wewnętrznych, zwiększenie innowacyjności w gospodarce i zwiększenie ekspansywności polskiej gospodarki – powiedział w TVP Info Mateusz Marowiecki.

Jak ocenił wicepremier, budowa fabryki niemieckiego koncernu w Polsce będzie „symbolicznym elementem reindustrializacji”. – Przez 20 lat kierunek był taki, że stare samochody sprowadzaliśmy z Niemiec, a teraz przez kolejne 20 lat będziemy nowe silniku made in Poland wywozić do Niemiec – powiedział. 

Odniósł się również do zarzutu, że silniki nie będą produkowane pod polską marką. – Dlaczego nie będzie to FSO? Warto zapytać tych, którzy w latach 90. prowadzili politykę sprywatyzowania wszystkiego za czasami półdarmo i bardzo szybko. To niestety się zemściło – mówił.

Wicepremier Morawiecki podkreślił, że jego Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju „ma na celu pobudzić całą gospodarkę, stworzyć nie tylko nowe miejsca pracy, ale wysokojakościowe miejsca pracy”. 

Zwrócił uwagę, że gospodarka w ostatnich latach rozwijała się w dużym stopniu na kredyt. – Nominalny PKB wzrósł dwa razy wolniej w ostatnich 10 latach niż dług państwa i dług gospodarstw domowych. Na kredyt rozwijać się łatwo – dodał. 

Odnosząc się do obaw o obniżenie ratingu Polski wyraził przekonanie, że agencja ratingowe zauważą, że rząd dba o długotrwałe podstawy tego wzrostu PKB. 

– Nie wszystkim się podobają nasze zmiany, ale nasze zmiany mają doprowadzić do tego przede wszystkim, żeby rozwój służył zarówno zwykłemu pracownikowi, obywatelowi, ale również żeby warstwa po warstwie rósł majątek Polaków – podsumował min. Morawiecki.

bjad/tvp info