Polska będzie obecna na marcowym szczycie najbogatszych państw, czyli grupy G-20 w Baden-Baden. Wicepremiera Mateusza Morawieckiego zaprosił na to wydarzenie niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble podczas spotkania szefów resortów finansów Trójkąta Weimarskiego w Paryżu. Dodał, że bardzo się cieszy, że w Baden-Baden "będziemy mieć nie tylko kraje z Europy Zachodniej, ale również przedstawiciela Polski".

Na pokładzie samolotu do Warszawy wicepremier Morawiecki powiedział, że jest to pierwsze tego typu zaproszenie dla ministra z Polski. "To bardzo ważne, żeby tam być. Odbędą się tam rozmowy dotyczące m.in międzynarodowych regulacji w zakresie systemu finansowego, w tym unikania podatków" - podkreślił.

W stolicy Francji rozmawiano między innymi o przyszłości Unii Europejskiej po Brexicie.

Podczas dwugodzinnego spotkania, politycy, poruszali także kwestie związane m.in. ze wzmacnianiem unii walutowej, a także planu Junckera, inwestycjami i stworzeniem unii cyfrowej. Minister gospodarki i finansów Francji Michel Sapin powiedział, że najlepiej podsumowuje je słowo zaufanie. "Trzeba odnaleźć zaufanie do Europy, ale również do wielkich partnerów poza nią, także do tych którzy zdecydowali się opuścić Unię, mam tu na myśli Wielką Brytanię" - dodał.

Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki wskazał na wspólny mianownik wszystkich podniesionych kwestii. Według niego bardzo ważne jest, by z jednej strony doprowadzić do stabilizacji w Europie, do zwiększenia stabilności, a także zapewnić jedność po Brexicie.

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble dodał, że poruszano także kwestie związane z migracją i uchodźcami.

Wicepremier Mateusz Morawiecki poinformował poza tym, że zaprosił obu ministrów na rozmowy do Warszawy.

Pytany był również o konsekwencje ewentualnego przejęcia przez francuski koncern Peugeot Société Anonym Opla należącego do General Motors. Odpowiedział, że nie obawia się o miejsca pracy w polskich fabrykach Opla. "Jestem po rozmowie z prezesem Opla, jestem w rozmowach z ministrem gospodarki Niemiec. Z dotychczasowych rozmów, które odbyłem z najwyższym kierownictwem Opla wynika, że jest już podpisana umowa między związkami zawodowymi a kierownictwem GM, która będzie respektowana przez nowe kierownictwo" - wyjaśnił.

emde/IAR