Przerażające wydarzenia w Zielonej Górze. Mężczyzna zamordował żonę i dwoje dzieci, po czym popełnił samobójstwo. Ci ludzie potrzebują naszej modlitwy.

Na jednym z osiedli w Zielonej Górze doszło do potwornej zbrodni. Ojciec udusił swoją żonę, a potem dwie córki - trzynastolatkę i dziewięcolatkę. Potrójne morderstwo zostało potwierdzone przez prokuratora Zbigniewa Faferę.

Policja weszła do zielonogórskiego mieszkania wczoraj wieczorem. Funkcjonariusze zobaczyli martwą kobietę leżącą na podłodze i dwie nieżywe dziewczynki leżące na tapczanie. Jedna z nich miała pętlę założoną na szyję. W mieszkaniu znajdował się również pies z pyskiem oklejonym taśmą. 

Ojciec rodziny z miejsca został głównym podejrzanym, rozpoczęły się poszukiwania, jednak nie trwały długo. Sprawca mordu odebrał sobie życie poprzez powieszenie. Ciało 33-letniego mężczyzny zostało znalezione już w sobotę w okolicach Wschowy. Informację tę potwierdziła rzecznik zielonogórskiej policji nadkomisarz Małgorzata Staniławska.

Pamiętajmy w naszych modlitwach o wszystkich ofiarach tej tragedii.

MW/fakt.pl