(którą można też odmawiać w ich imieniu)
Ojcze Niebieski, jestem chory. Dałeś mi życie i zdrowie, ale przez
nadużywanie alkoholu zniszczyłem Twoje dary i straciłem swoją wolność.
Dużo ludzi cierpi przeze mnie, a inni dają mi odczuć, że nie jestem
w porządku. Chciałbym być zdrowy, ale każde nowe postanowienie daje mi
dodatkowe doświadczenie mojej słabości i niemocy. Wiem, że potrzebuję
leczenia, a jednak boję się jego wymagań. Dużo ludzi mną pogardza i tak
samo boli obojętność innych. Nie widzę ratunku, jeżeli Ty nie pomożesz.
Dziękuję Ci, Panie Jezu, za Twoją Najdroższą Krew. Wiele razy plamiłem
moje sumienie, straciłem zdrowie, pieniądze, przyjaciół i honor - a jednak
przez Twoją Krew zawsze pozostawała mi godność człowieka, za którego
umarł Syn Boży. Jedynie Twoja Krew daje mi nadzieję i odwagę nowego
rozpoczęcia. Panie, ratuj moje życie, ratuj moją rodzinę, moich przyjaciół.
Przyjmij moją słabość i nicość i wypełnij ją do końca swoją Najdroższą
Krwią. Przebaczając tym, którzy Ciebie przybili do krzyża, dałeś nadzieję
także mnie. Pragnę zmartwychwstać z Tobą i przyjąć Twojego Ducha, aby
stać się nowym człowiekiem.
Duchu Święty, wypełnij moje serce, abym był pokorny. Własnymi siłami
nie mogę się leczyć. Potrzebuję pomocy od innych, potrzebuję prawdy,
wspólnoty i wytrwałości, potrzebuję nowej radości życia i wiary, która jest
Twoim darem. Umacniaj mnie we wszystkich pokusach i kryzysach i pomóż
mi pomagać innym, którzy również walczą o prawdziwe życie.
Maryjo, Nadziejo pokutujących i Matko Dobrej Rady, bądź zawsze blisko
nas! Amen.
Za: www.duszpasterstwotrzezwosci.pl