Polityka, to brudna sprawa. Nie warto się w nią mieszać – słyszy się często. A w innym wypadku: Każdy obywatel ma obowiązek brania udziału w polityce. To słowa Papieża św. Jana Pawła II, skierowane do wierzących, ale odnoszące się w jakiś sposób do wszystkich obywateli. Gdzie więc jest prawda? Otóż właśnie! W tle leży problem, dzisiaj szczególnie aktualny, rozumienia znaczenia pojęć wyrażanych słowami.

Spróbujmy określić znaczenie słowa „polityka”. Może to być troska o zdobycie lub nie utracenie władzy przy użyciu wszelkich dostępnych środków, etycznych, a także nie etycznych. A może znaczyć: roztropna troska o dobro wszystkich obywateli. Więc oczywiście każdy normalny obiektywnie myślący człowiek nie chce mieszać się w dziedzinę, gdzie brak wszelkiej etyki i dzisiaj jest porażający. Ale każdy normalny obiektywnie myślący człowiek nie może stać z boku, gdy dobro obywateli jest zagrożone albo wręcz nie brane pod uwagę. I wtedy obowiązkiem jest interweniowanie przez odpowiednie działania, albo chociaż przez zabranie głosu.

Zwracamy się więc dzisiaj do polityków. Niech dobro obywateli, dobro Polski, będzie najwyższym motywem Waszego działania. Zostawcie na boku partyjne spory. Dzisiaj, gdy wspominamy Konstytucję 3 Maja i wszelkie czyny światłych Polaków dla dobra Ojczyzny.

Leon Knabit OSB, 

Felieton pochodzi z Dziennika Polskiego za: ps-po.pl