Podczas burzliwej debaty w Sejmie na temat walki z pedofilią minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro nie pozostawił suchej nitki na politykach opozycji. Przypomnijmy, że PO-KO sprzeciwia się projektowi proponowanemu przez Prawo i Sprawiedliwość. 

Po emisji filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" o przypadkach pedofilii w Kościele Katolickim na nowo odżyła w Polsce dyskusja na temat kar dla ludzi dopuszczających się wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży. Część środowisk w Polsce przypuściło atak na Kościół Katolicki, ale również na... rząd Prawa i Sprawiedliwości, który rzekomo, zdaniem niektórych polityków opozycji, chroni duchownych dopuszczających się tego wyjątkowo odrażającego przestępstwa. Na projekt autorstwa PiS PO-KO kręci jednak nosem... 

"Daliście prezent pedofilom, skracając o pięć lat okres przedawnienia. (…) Za każdym razem odmawialiście poparcia zmian uderzających w pedofilów, które przedkładaliśmy i można to sprawdzić"- mówił dziś w Sejmie do opozycji minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Jak podkreślił polityk, PO za każdym razem sprzeciwiała się propozycjom uderzającym w osoby dopuszczające się wykorzystywania seksualnego nieletnich. 

"To służyło pedofilom. Byliście partią, obozem – można powiedzieć – wspierającym pedofilów. Mieliście w nosie osoby pokrzywdzone, w głębokim poważaniu"-stwierdził szef resortu sprawiedliwości podczas drugiego czytania nowelizacji Kodeksu karnego.

Zbigniew Ziobro ocenił również, że politycy opozycji nie są raczej zainteresowani losem dzieci skrzywdzonych przez pedofilów. Jednocześnie przyznał, że przypadki pedofilii w Kościele Katolickim również nie spotkały się z odpowiednią reakcją. 

"Chcecie wykorzystać te bulwersujące, straszne, godne potępienia wydarzenia, które miały miejsce też na łonie Kościoła Katolickiego, które nie spotykały się z odpowiednią reakcją, mówię to jako katolik i osoba wierząca. Wykorzystujecie te fakty, by walczyć z całym Kościołem Katolickim, by przenieść te niezwykle haniebne zdarzenia, które wymagają najsurowszych reakcji, na wszystkich księży i na cały Kościół. To jest wasz cel"- podkreślił minister. 

Polityk przypomniał również o "potężnym orężu" do walki z pedofilami z 2007 roku. Obecna opozycja, " "zamiast działać ponad podziałami politycznymi", odrzuciła projekt. Ziobro przywołał przypadek jednego z księży przedstawionych w filmie braci Sekielskich. Duchowny odbył karę, wyszedł na wolność i... dalej wykorzystywał nieletnich. 

"Gdyby wprowadzić rozwiązania, które proponowałem w 2007 roku, przez długie lata siedziałby w więzieniu"- ocenił minister sprawiedliwości. 

yenn/Telewizja Republika, Fronda.pl