Z nagrania wynika, że zabójca strzelał do opozycyjnego polityka będąc na moście, a nie z przejeżdżającego samochodu, jak dotychczas utrzymywał Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.

Niemcow został zamordowany w piątek o godz. 23.31 czasu moskiewskiego (godz. 21.31 w Polsce). Prawdopodobnie zabójca czekał na niego na schodach prowadzących na most, przed murem Kremla. Po zastrzeleniu polityka wskoczył do samochodu, który podjechał od strony Placu Czerwonego. Dopiero po 11 minutach (o godz. 23.42) na miejscu zbrodni pojawił się patrol policji.

Samego momentu oddawania strzałów na nagraniu nie widać, bo akurat w tym momencie przez most przejeżdżał pojazd służby oczyszczania miasta, który zasłonił zamachowca.

Na nagraniu widać, że w ciągu tych klikunastu minut które upłynęły między zabójstwem, a przyjazdem policji, przez most przechodzili ludzie - niektórzy na chwilę przystawali, inni obojętnie szli dalej.

Sab/wPolityce.pl