25 marca 2019 roku - w Uroczystość Zwiastowania Pańskiego - w Auli Wielkiej Collegium Bobolanum na wspólnej modlitwie spotkali się katolicy i muzułmanie. Niestety, w tym szokującym wydarzeniu uczestniczyło wielu wyznawców obu religii. Zaczęło się pieśnią "Oto jest przybytek Boga pośród ludzi, Maryja, ziemia przedziwna, ziemia obietnicy, Matka Emmanuela". Przybyłych powitał ojciec prof. Zbigniew Kubacki SJ mówiąc o tym, co (pozornie!) łączy chrześcijan i muzułmanów: wiara w jednego Boga, Stwórcę nieba i ziemi. Oczywiście nie wspomniał o tym, że fałsze Koranu jasno wskazują na fakt, iż muzułmanie nie czczą Boga prawdziwego. Po o. Kubackim głos zabrał ksiądz Andrzej Tulej, który przedstawił historię wspólnych spotkań wyznawców obu religii oraz powitał zaproszonych gości.

 

Skandalicznemu nabożeństwu przewodniczyli: ksiądz biskup Rafał Markowski, mufti Nedal Abu Tabaq oraz imamowie Mirzogolib Radzhabaliev i Nadżib Al Sabahi. Byli też przedstawiciele kościoła prawosławnego. Pojawiło się też wielu wiernych, którzy raz po polsku, raz po arabsku, wielbili „Jedynego Boga, który wybrał Maryję na matkę Mesjasza”. Na stole prezydialnym leżały Biblia i Koran, co tworzyło fałszywe wrażenie równości obu ksiąg.

 

Liturgię nabożeństwa zaczął tekst spowiedzi powszechnej: "Zmiłuj się nad nami Panie, bo zgrzeszyliśmy przeciwko Tobie". Po czytaniachz Biblii i Koranu oraz kazaniach biskup Rafał Markowski wypowiedział te słowa zawierzenia:

"Panie nasz i Stwórco, Boże naszych ojców, Boże Abrahama i Proroków, Boże Jezusa Chrystusa (…) spraw, aby Kościół Chrystusa i Wspólnota muzułmańska stały się miejscem rzeczywistego budowania na ziemi królestwa Bożego, królestwa miłości, prawdziwej wolności, przebaczenia i pokoju. Uczyń z nas świadków Twojej obecności i miłosierdzia wobec całej ludzkości". Po tych słowach księdza biskupa Rafała, muzułmański imam prosi Boga "by Maria, matka Jezusa, łączyła wszystkich, którzy kroczą drogą Jezusa i Muhammada. Niech zawsze żyją w zgodzie, miłości i pokoju".

Odśpiewano także psalm 9 oraz dwie Sury (fragmenty) Koranu: 113 i 114. Przed tymi śpiewami przewodniczący liturgii zaprosili wszystkich do przekazania sobie znaku pokoju. W jego ramach biskup Markowski i mufti Nedal objęli się i trwali długo w uścisku. Pozostali zgromadzeni w auli Bobolanum chrześcijanie i muzułmanie ściskali dłonie swoich najbliższych sąsiadów.

Mówiąc o opisanym wydarzeniu jeden z uczestniczących w nim imamów stwierdził: "To jest nasza odpowiedź na to, co wydarzyło się w Nowej Zelandii". Z kolei wspóprzewodnicząca Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów Agata Skowron-Nalborczyk rzekła: "To jest nasza odpowiedź na to, co dzieje się na świecie. To nasza wspólna droga". A ponieważ droga ta może doprowadzić tylko rządów Szarłatu (prawa Islamskiego), lepiej ją jednak nie kroczyć,..

erl/deon.pl