Adam Michnik atakuje na łamach swojej gazety prof. Marka Chodakiewicza, porównując go do... Hitlera. Nawet nie wiadomo, jak to skomentować...

Michnik w jednej z ostatnich wypowiedzi przyrównał książki Chodakiewicza do "Protokołów mędrców Syjonu". Dodał też, że przy Janie Tomaszu Grossie Chodakiewicz jest jak Hitler przy Mickiewiczu.

Do tych paranoidalnych wypowiedzi w rozmowie z "Super Eksperesem" odniosła się doktor Alina Cała z zarządu Stowarzyszenia Żydowskiego Instytutu Historycznego w Polsce.

Doktor Cała powiedziała, że porównanie książek Chodakiewicza do "Protokołów mędrców Syjonu" to przesada. Ona sama jednak chwilę później określiła Chodakiewicza jako antysemitę.  

Stwierdziła, że Chodakiewicz powiela kłamstwa o żydokomunie i negowała wprowadzanie komunizmu w Polsce przez Żydów współpracujących z komunistami. Sama przyrównała również Chodakiewicza... do Goebbelsa. Dodała, że w jej odczuciu Chodakiewicz "żeruje" na tematyce żydowskiej. 

Jak dodała, jej zdaniem dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich nie ma obowiązku przepraszać Chodakiewicza za słowa Michnika, choć jego słowa padły właśnie podczas debaty, która miała miejsce w muzeum. 

emde/se.pl