Adam Michnik, odbierając nagrodę Trójkąta Weimarskiego zaatakował rządy krajów tej grupy. Jak twierdził, władze te to „zwolennicy putinizmu”.

Adam Michnik odebrał w Paryżu Nagrodę Trójkąta Weimarskiego im. Adama Mickiewicza. Dostał ją za „walkę z ignorancją i nietolerancją”. Nagrodę wręczał m.in. wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski. W przemówieniu szef „Gazety Wyborczej” opowiedział się za przyjmowaniem imigrantów i skrytykował rządy Władimira Putina w Rosji. Stwierdził też, że do rosyjskiego prezydenta podobni są przywódcy trzech krajów: Słowacji, Czech i Węgier, a także część polityków z Polski.

- Putinizm, ten populizm putinowski jest zaraźliwy – przemawiał Michnik. - Znajduje swych zwolenników w innych krajach. Spójrzmy na Węgry zarządzane przez Viktora Orbána, wsłuchajmy się w deklaracje prezydenta Republiki Czeskiej Milosza Zemana czy premiera Słowacji, pana Ficy. Także u nas, w Polsce, nie brakuje tendencji analogicznych, które wydają się zagrażać całej logice demokratycznej transformacji w moim kraju.

To tyle na temat walki z nietolerancją.

KJ/wyborcza.pl