Roman Smogorzewski zasłynął niedawno seksistowskimi tekstami rzucanymi w kierunku kandydatek do rady miasta Legionowa w zbliżających się wyborach samorządowych. Głos zabrała później Magdalena Brzeska, córka Jolanty Brzeskiej, która w szokującym wpisie stwierdziła, że Smogorzewski ją „obłapiał” przed kilkoma laty w trakcie jednej z imprez miejskich. Jak się okazuje, kandydat na prezydenta… doniósł na kobietę do prokuratury.

Przypomnijmy, co Brzeska napisała na Facebooku:

Roman Smogorzewski, przykro mi, że po raz kolejny poczułam się jak towar po Pana słowach. Podobnie pewnie czuły się te panie na scenie i zapewne nie wiedziały jak się zachować. Podobnie pewnie jak ja, gdy kilka lat temu postanowił Pan wykorzystać swoje stanowisko, obłapiając mnie podczas jednej z imprez miejskich #metoo. Tak to wygląda. Przykro mi, że nie ma Pan szacunku do ludzi, traktuje ich Pan strasznie. Szczególnie dotyczy to kobiet. I szczerze mówiąc – w innych krajach byłby Pan politycznie skończony”.

Prezydent Legionowa, który jest na ustach wszystkich Polaków uznał, że powyższy wpis to zniesławienie i doniósł na Brzeską do prokuratury. Prokurator Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga przyznał, że takie doniesienie wpłynęło. Obecnie sprawa jest na etapie decyzji dotyczącej przekazania jej do innej jednostki podległej prokuraturze.

dam/PAP,Fronda.pl