Kanclerz Niemiec ostrzegła, że luki w ochronie granic zewnętrznych Unii Europejskiej stanowią zagrożenie dla strefy Schengen zapewniającej obecnie swobodny przepływ ludzi i towarów.
 

 Wszystkie kraje UE zgadzają się co do tego, że musimy lepiej strzec granic zewnętrznych - powiedziała kanclerz w cotygodniowym posłaniu do obywateli opublikowanym na jej stronie internetowej. 

Jak zaznaczyła, "tam, gdzie Unia ma granice morskie, ich ochrona szwankuje". Dodała, że jej celem jest realizacja porozumienia z Turcją, aby uszczelnić granicę turecko-grecką. Jej zdaniem Unia musi zgodzić się na przyjęcie "legalnych kontyngentów uchodźców". - Europa nie może stać z boku - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.

 - Musimy strzec naszych granic (zewnętrznych), ponieważ chcemy utrzymać strefę Schengen. Jeżeli nie będziemy w stanie upilnować granic, to obszar swobodnego poruszania się w ramach rynku wewnętrznego, który jest fundamentem naszego dobrobytu, zostanie narażony na szwank - podkreśliła Merkel. - Trzeba o tym stale przypominać - dodała niemiecka kanclerz. 

bjad/Polskie Radio