W rozmowie z Polskim Radiem 24 poseł Andrzej Melak przypominał, co mówił Donald Tusk- wówczas premier Polski, na spotkaniach z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej w 2010 roku. 

"Premier, podczas spotkania z rodzinami, 10 lub 11 listopada 2010 roku, na zadawane przez nas pytania odpowiadał w sposób logiczny i czysty. Powiedział, że za wszelkie działania związane z wyjaśnieniem katastrofy, on i jego rząd odpowiadają osobiście. Stwierdził, że nie może się nic wydarzyć, za co on nie wziąłby odpowiedzialności"- opowiadał polityk PiS w audycji 24 Pytania- Rozmowa Poranka.

Andrzej Melak przypomniał również, że dostępny jest stenogram z tego spotkania. 

"Kto przeczytał pytania i odpowiedzi, widzi gotowy akt oskarżenia. Mam nadzieję, że taki akt oskarżenia przeciwko Donaldowi Tuskowi powstanie. Wiele rodzin będzie do tego dążyło"- zapowiedział poseł. 

We wtorek, po dwóch miesiącach przerwy, ekshumowano kolejną ofiarę katastrofy smoleńskiej. Łącznie, od listopada ubiegłego roku, dokonano 34 ekshumacji. Stwierdzono, że w ośmiu przypadkach doszło do zamiany ciał. W trzynastu trumnach znaleziono szczątki kilku różnych osób. 

W ocenie Melaka, za błędy popełnione po katastrofie smoleńskiej odpowiada ówczesny rząd, na czele z premierem Donaldem Tuskiem.

yenn/PolskieRadio24, Fronda.pl