– Ta 8-letnia historia jest już za mną. Choć ciągle do mnie wraca, uporałem się z nią, pracowałem nad sobą. Przykro mi, jeśli ktoś poczuł się dotknięty moim postępowaniem, ale przepraszałem już wystarczającą ilość razy. Zrobiłem to, co musiałem. Zostawiam to wszystko daleko za sobą – wyznał Mel Gibson w wywiadzie dla „The Hollywood Reporter”.

Wizerunek aktora i reżysera nagrodzonego pięcioma Oscarami filmu "Braveheart - Waleczne Serce" diametralnie się zmienił, kiedy w 2006 roku, został zatrzymany został za jazdę pod wpływem alkoholu, a policjantów obrzucił antysemickimi wyzwiskami. W tym samym czasie wyszły na jaw jego zdrady małżeńskie, a te doprowadziły do rozpadu małżeństwa z Robyn Moore. Gibson stracił opinię wiernego katolika, przykładnego męża i ojca siedmiorga dzieci.

Czas pokaże, na ile Gibson rzeczywiście wyciągnął wnioski ze swoich błędów.

ED/Film.Onet.pl