Przez całe dziesięciolecia wydawanie "Mein Kampf" Adolfa Hitlera było w Niemczech niemal całkowicie zakazane. Możliwe były tylko częściowe edycje z zachowaniem wszelkich rygorów oraz handel egzemplarzami antykwarycznymi. Poprzez takie ograniczenia chciano zapobiec sprzedaży tej książki przez środowiska neonazistowskie.

Dopiero od kilku miesięcy możliwe jest wydanie całości tej pracy. Na razie w sprzedaży pojawiła się jedynie jedna propozycja, monachijskiego Instytutu Historii Współczesnej: naukowa, z ogromnym komentarzem i aparatem krytycznym, słowem - zupełnie daleka od wszelkiej narodowosocjalistycznej propagandy.

Książka cieszy się wielką popularnością: w ciągu kilku miesięcy sprzedano 80 tysięcy jej egzemplarzy, choć liczy aż 2000 stron i nie należy do najtańszych. Na liście bestsellerów „Der Spiegla” tekst Hitlera znajduje się obecnie na drugim miejscu…

Niestety, wkrótce może się to zmienić. Wydanie "Mein Kampf" zapowiedziało już wydawnictwo "Der Schelm" z Lipska, które książkę Hitlera chce zaprezentować czytelnikom... bez żadnego komentarza. Owszem, pozycja ma ukazać się w serii historycznych tekstów źródłowych. Nie mniej jednak chodzi tu o oficynę, która nie ukrywa własnych skrajnych poglądów – jej właściciel był w przeszłości karany za ekscesy na tle ekstremistycznego światopoglądu i od dawna próbuje obchodzić prawo wydając różne skrajne w swej wymowie książki. „Mein Kampf” wydawnictwa „Der Schelm” ma kosztować tylko 29 euro – o wiele mniej, od kosztującej 59 euro książki Instytutu Historii Współczesnej.

Wobec tego niemiecka prokuratura zastanawia się, czy nie podjąć przeciwko wydawcy kroków prawnych. Sprawa nie będzie jednak prosta, bo prawa autorskie do „Mein Kampf”, do ubiegłego roku w posiadaniu Bawarii, już wygasły. 

kad/rfm24.pl