„Od września 1993 roku korzystał bowiem z tzw. „roku formacyjnego”. Najpierw przebywał kilka miesięcy w Jerozolimie, potem w Polsce na szkoleniu w Szpitalu Klinicznym Akademii Medycznej w Warszawie na Bródnie, a wiosną 1994 roku rozpoczął intensywny kurs języka włoskiego w Rzymie przed trwającym od 10 kwietnia do 8 maja I Synodem Specjalnym dla Afryki. W Synodzie ks. Hoser – jeszcze nie biskup – uczestniczył jako jeden z zaproszonych ekspertów” - podkreśla w tygodniku „Idziemy” ks. Zieliński.

Do Rwandy powrócił ks. Hoser „dopiero 5 sierpnia 1994 roku, czyli miesiąc po ustaniu rzezi, jako mianowany Wizytator Apostolski. Ówczesny Nuncjusz Apostolski w Rwandzie abp Giuseppe Bertello (1991-1995) opuścił bowiem Rwandę wraz z innymi dyplomatami na początku rzezi. Jego następcą został abp Juliusz Janusz. Tak więc Nuncjuszem Apostolskim w Rwandzie ks. Hoser nigdy nie był, nie był także wówczas arcybiskupem, a jego rola polegała ma łagodzeniu skutków konfliktu w życiu rwandyjskiego Kościoła” - uzupełnia redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.

TPT/Idziemy.pl