Skandaliczna decyzja niemieckiego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości. Uznał on, że postanowienie polskiego sądu w kwestii nakazania telewizji ZDF przeproszenie byłego więźnia Auschwitz Karola Tendery za użycie zwrotu „polskie obozy zagłady” nie może być egzekwowane w RFN. Jest reakcja mecenasa Lecha Obary, który reprezentuje Karola Tenderę.

Poprosimy Sąd Najwyższy o zadanie pytania prejudycjalnego Trybunałowi Sprawiedliwości UE ws. wyegzekwowania w Niemczech polskiego wyroku, nakazującego telewizji ZDF przeproszenie za użycie zwrotu "polskie obozy zagłady"”

- poinformował mecenas.

Obara dodał, że swoim wyrokiem niemiecki sąd naruszył porządek prawny Unii Europejskiej, a jego skutki będą dalekosiężne.

Chodzi o proces, który Tendera wytoczył ZDF w 2013 roku w związku z określeniem „polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz”, które pojawiło się na portalu telewizji. W grudniu 2016 roku krakowski sąd apelacyjny nakazał ZDF zamieścić na stronie głównej serwisu przeproszenie za użycie wspomnianego określenia, a wyrok był prawomocny.

Mecenas Obara odnosząc się do wyroku niemieckiego FTS podkreślał:

Przepisy zabraniają jakiegokolwiek merytorycznego badania treści wyroków (w tym przypadku polskich orzeczeń), zarówno kontroli pod kątem stanu faktycznego, jak i prawnego. Nie można odmówić uznania wyroku z powodu różnicy między normą prawną w kraju, w którym zapadł wyrok, a normą prawną w państwie, gdzie ma być orzeczenie przekazane do wykonania. Jedynym sposobem odmowy uznania i wykonania jest klauzula porządku prawnego. Praktycznie nikt nigdy z niej nie korzystał”.

dam/PAP,Fronda.pl