Rzeczniczka PiS, Beata Mazurek na Twitterze przypomniała ministrom, że do końca maja muszą zwrócić swoje nagrody. Według wicemarszałek Sejmu sprawa jest oczywista. "Będą konsekwencje dla tych, którzy tego nie zrobią"- zapowiedziała polityk.
Tymczasem dyrektor Caritas Polska, ks. Marcin Iżycki wydał oświadczenie w sprawie zapowiedzi prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego o tym, że byli i obecni członkowie rządu przekażą swoje premie właśnie na Caritas.
"W związku z informacją o zamiarze przekazania nagród ministerialnych na rzecz Caritas, pragnę podkreślić, że Caritas przyjmuje tylko i wyłącznie dobrowolne datki na cele charytatywne"- podkreślił duchowny w oświadczeniu. Ksiądz Iżycki przyznał również, że zamiar przekazania ministerialnych nagród był zaskoczeniem dla kierowanej przez niego organizacji, a decyzja nie była konsultowana z Caritas.
Dyrektor podkreślił, że jeżeli do organizacji trafią dobrowolne wpłaty, będą w całości przekazane na programy pomocy dla dzieci: „Tornister pełen uśmiechów” i „Skrzydła”
Ws.nagród sprawa jest oczywista i jasna: mają być zwrócone do połowy maja.Bedą konsekwencje dla tych, którzy tego nie zrobią.
— Beata Mazurek (@beatamk) 7 kwietnia 2018
yenn/Twitter, Fronda.pl