„Dzisiaj jesteśmy komunistami, złodziejami i gorszym sortem, ubekami, itd. To nie jest obrażanie godności? Czy obrażaniem godności nie jest narzucanie światopoglądu dla kobiet? Jest. Chcemy się temu przeciwstawiać” – mówił dziś płk Mazguła w Superstacji.

Pułkownik Adam Mazguła był dzisiaj gościem programu Elizy Michalik „Nie ma żartów” w Superstacji. Wypowiadał się na temat rozmów, do jakich doszło dziś między opozycją a liderami PiS:

„Bardzo mi się nie podoba, kiedy prowadzi się jakąś wspólną walkę, jakiś wspólny front. Idziemy do walki, kto się wyłamuje, jest traktowany jak zdrajca! (…) Nie chciałbym, żeby tak mocno zabrzmiało. Chciałbym p. Ryszarda przeprosić, ale jeżeli przechodzimy na nomenklaturę wojskową, to tak to wygląda. Zostawmy to jego ugrupowaniu, niech się rozliczają.”

Nie mogło też, rzecz jasna, zabraknąć krytyki Jarosława Kaczyńskiego:

„To przykład jaskrawy, że szeregowy poseł może trząść nie tylko naszym krajem, ale bierze się za Europę i może się stać jednym z najbardziej znanych polityków na świecie”

Byłemu oficerowi stanu wojennego nie podoba się także dzisiejsze zarządzanie wojskiem:

„Jestem przerażony. (…) Nigdy tak źle, przynajmniej w ostatnich dziesięcioleciach, nie było w armii. (…) To wizytówka Ministerstwa Obrony Narodowej - Misiewicz i jego partactwo! (…) Niszczenie armii idzie w bardzo złym kierunku”

dam/Fronda.pl