Brytyjska premier Theresa May podtrzymuje zapowiedź odejścia przed drugą fazą procesu brexitu. Jak poinformował jej rzecznik, szefowa rządu chce w ten sposób umożliwić podjęcie negocjacji w drugim etapie nowemu liderowi.

Brytyjska premier jest pod presją, by odejść z urzędu wcześniej, niż planuje. Według wielu przedstawicieli rządzących konserwatystów Theresa May poniosła porażkę, dlatego partia musi teraz przyjąć nowe podejście.

Rzecznik premier podkreślił, że szefowa brytyjskiego rządu chce, aby brexit stał się faktem.
Brytyjska Izba Gmin dotychczas trzykrotnie odrzuciła przedstawiany przez rząd May projekt porozumienia w sprawie wyjścia ze Wspólnoty - pierwszy raz w styczniu i dwukrotnie w marcu br.

Na kwietniowym szczycie Rady Europejskiej podjęto decyzję o przedłużeniu procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, przedłużając ostatni termin opuszczenia Wspólnoty z piątku 12 kwietnia do czwartku 31 października br.

Przywódcy 27 pozostałych państw członkowskich UE podkreślili także, że w razie braku wcześniejszej ratyfikacji umowy rząd w Londynie będzie zobowiązany do organizacji planowanych na 23 maja br. wyborów do Parlamentu Europejskiego. Niewywiązanie się z tego obowiązku skutkowałoby bezumownym brexitem w sobotę 1 czerwca br.

Jednocześnie ponownie wykluczono renegocjację głównej umowy wyjścia z UE, ale podtrzymano gotowość do wprowadzenia zmian w politycznej deklaracji dotyczącej przyszłych relacji.

yenn/IAR, Polskie Radio