- Dziecko nie dawało oznak życia. Jego matka najprawdopodobniej była w tym czasie na zakupach - informuje policja.

Około 13. policjanci z komendy rejonowej na Mokotowie dostali informację o niemowlęciu pozostawionym w jednym z aut przy al. Rzeczypospolitej.

- Po dwóch minutach od wezwania patrol był już we wskazanym przez świadków miejscu.  Policjanci zobaczyli samochód pozostawiony na słońcu. W środku znajdowało się małe dziecko, 16-miesięczny chłopczyk - informuje Magdalena Bieniak z mokotowskiej policji.

Według rzeczniczki, policjanci zaniepokoili się stanem dziecka. Mimo stukania w szybę, niemowlę nie dawało oznak życia. - Na szczęście okazało się, że spało - zaznacza.

Kilka minut później na miejscu pojawiła się matka dziecka. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia. Ratownicy przebadali chłopca, jednak nie stwierdzili uszczerbku na zdrowiu.

Aktualnie funkcjonariusze mają zająć się wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia.

- Musimy porozmawiać ze świadkami i ustalić, na jak długo dziecko zostało zostawione w samochodzie. Jeśli okaże się, że matka swoim zachowaniem mogła narazić je na niebezpieczeństwo, mogą zostać postawione jej zarzuty - wyjaśnia rzeczniczka mokotowskiej policji.

Za takie przestępstwo grozi nawet do 5 lat więzienia.

KZ/Tvn24.pl