- Trzeba tylko wierzyć i żarliwie się modlić - przekonuje 15-letni Szymon Zagroba, który jąkał się, odkąd zaczął mówić. Z choroby pomogła mu wyjść Matka Boska Częstochowska. Aby podziękować za tę łaskę, wraz z setką innych wyleczonych z jąkania udał się w pielgrzymce na Jasną Górę.

Pani Grażyna, lekarz dermatolog z Warszawy, jąkała się prawie 60 lat. Wada wymowy sprawiała, że miała kompleksy, nie czuła się pewnie ani w pracy, ani wśród znajomych. Teraz mówi płynnie – pisze Se.pl.

Szymon Zagroba także przekonuje, że odkąd przestał się jąkać, polepszyły się jego kontakty z ludźmi.

Pielgrzymkę osób jąkających się na Jasną Górę zorganizowała Klinika Leczenia Jąkania w Warszawie. - Uczymy mowy od nowa. Pacjent musi osiągnąć płynność, którą kiedyś zgubił – mówi Se.pl dr Ewa Galewska, neurologopeda z kliniki. - Ważną rolę odgrywa tu oczywiście sfera duchowa. Trzeba w tym problemie zaufać Bogu i Matce Boskiej. Oto nasza tajemnica – podkreśla.

ed/Super Express